niedziela, 28 kwietnia 2013

Niekoniecznie nówki


         Nie zawsze mamy pieniądze na nowe rzeczy. Nie ma nic złego ze skorzystania z tańszych sposobów. Zamiast kupować ciuchy w drogich sklepach można przerzucić się na tzw. "sieciówki". Samemu można pokombinować z ulepszeniem stroju. Tak jak robi to Gok.
 Gok Wan stylista, projektant mody, prezenter telewizyjny.




Jeśli mimo to nie stać Cię na takie rzeczy wybierz się do secondhand`u  inaczej "ciuchbudy". Można na prawdę kupić tam po pierwsze nie drogo, a po drugie fajne, a nawet nowe rzeczy.
Jest to dobre rozwiązanie dla ludzi, którzy dopiero odbijają się od dna. Nie mają na nowe rzeczy. Nie powinniśmy się wcale wstydzić takich sklepów. Jak byśmy od kogoś dostali używane rzeczy to byśmy się cieszyli.
Często w ciuchlandach można wybrać coś na prawdę fajnego. Trzeba tylko cierpliwości i umiejętności szukania. Na wieszakach wiszą często rzeczy pojedyncze, czyli nie ma różnych rozmiarów. Owszem jak się kupi nowe rzeczy to się inaczej człowiek czuje. Odczuwamy taką euforie i radość, bo mamy nowy ciuch. Czujemy się też bogaci. Kupowanie w ciuchlandach kojarzy się z biedą. Jak potrafisz szukać to znajdziesz okazje. Znam wiele osób, które robią zakupy w secondhandach i naprawdę rzeczy są ładne i prawie jak nowe. Wystarczy wyprać, wyprasować i gotowe.

Warto zaglądać też na różne stronki internetowe, na których można kupić po okazyjnych cenach rzeczy do domu, zabawki dla dzieci czy inne rzeczy. Warto się zarejestrować na takich stronach i coś swojego posprzedawać. Po co gromadzić graty. Można też coś pożyczać np. książki, płyty DVD.
Bardzo dobrze jest też oddawać innym rzeczy tak po prostu z dobrej woli. Pamiętaj dobro powraca.
Nie raz to miałam. Oddałam ciuchy do opieki społecznej (mam koło domu), a potem sama coś dostałam od kogoś czy dla mnie czy dla dzieci  :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz