Anioł Stróż
Mój Aniele, gdzieś Ty gdzie?
Przyjdź, bo jest mi bardzo źle.
Smutków w głowie masę mam.
Płaczę teraz, jestem sam.
Proszę teraz do mnie przyjdź.
Z wszelkich trosk chcę głowę zmyć.
Nie wiem czy to uda się.
Tak mi źle, tak mi źle.
Niech wybaczą wszyscy mi,
Których zraniłem choćby w myśli.
Jak ukarać siebie mam?
Siedzę teraz całkiem sam.
Czy ktoś może przytulić mnie?
Bo źle i podle czuję się.
Nie cieszy mnie już prawie nic.
Jak mam żyć, no jak mam żyć?
Czy odpowiedź może ktoś zna?
Na wymarzoną pełnię szczęścia?
Co uczynić jeszcze mam,
By uzyskać błogi stan?
Mój Aniele przy mnie bądź,
Bo tak bardzo chcę uciec stąd.
Nikt tak bardzo tak jak Ty
Wszystkiego dobrego nie życzy mi.
Dobry Aniele Stróżu mój
Bądź i zawsze przy mnie stój.
Dzięki Tobie ufam, że
W mym życiu wszystko uda się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz