Witam Was Kochani.
Dawno nic nie pisałam. Chyba bardzo dawno :P
Bardziej inwestowałam czas w stronę na Facebooku. Nie miałam też pomysłów na posty przyznaje. Jak je już miałam to nie było czasu czy chęci. ..
Dobra koniec tych żalów.
Czuję potrzebę udostępniania swoich myśli i wypocin właśnie tu.
Jeśli ktoś zechce je czytać będzie mi miło . Jeśli ktoś zapragnie się wypowiedzieć i napisać co myśli też będę wdzięczna.
Czemu właśnie teraz znów chcę pisać?
Trochę w moim życiu się pozmieniało. Chodzę na ćwiczenia. Zaczęłam dbać o dietę. No może nie aż tak radykalnie, ale jem więcej warzyw, owoców . Bla bla bla
A dziś zachaczylam maca :P
Ale co tam. Czasem warto sobie dogodzić .
Mniej jem po prostu. Żadna filozofia, tak się z mężem śmiejemy, że to dieta MŻ czyli mniej żryj. Jem mniej słodyczy, mniej pieczywa. Nigdy co prawda sobie nie żałuję dobrego jedzenia. Jak coś mi smakuje to jem. Musze też napisać, że nigdy nie miałam problemów z nadwagą czy tyciem. Jako dziecko byłam niejadkiem. Dopiero przy chłopaku, teraz już mężu, nauczyłam się jeść i polubiłam to.
No dobra nie miałam problemu i nie mam dalej z tyciem, a z czym mam?
Z czym miałam i mam problem? - z pryszczami. Już jako nastolatka I teraz też 😡 tyle może że teraz mniej mi wyskakują.
Jako nastolatka miałam masę pryszczy. Całe czoło, nos, policzki, dekolt, czasem plecy.
20 lat temu w sklepach było mało takich preparatów na trądzik. Pamiętam clerasil, niebieski płyn, który mi nie pomógł. Maści na receptę od dermatologa. pamiętam nazwę chyba Benzacne. Pomagał, ale potem jak wycieralam buzię w kolorowy ręcznik stawał się on biały. Następnie używałam maści od wróżki. Nazwy nie pamiętam tylko tyle, że miał dziwny zapach. Długo się z tym problemem borykałam i nadal borykam,ale na mniejszą skalę.
Kiedyś będąc nastolatką myślałam, że jak będę dorosła to mój problem się skończy a tu dupa! Mam tłustą cerę i niestety czasem coś wyskoczy. Mam na to sposób wiadomo 😊 (co uzywam dostepne na innym moim blogu bandbfmgroup.blogspot.com ) ale nie raz wkurza mnie ta moja cera. Bo co z tego że jest na niej mnie pryszczy jak się błyszczy i świeci bardzo szybko. Nawet przy użyciu bazy silikonowej czy podkładu matujacego. Jak idę do ubikacji to "ściągam " z twarzy nadmiar sebum ręcznikami papierowym lub papierem toaletowym. Przykładam porostu ręcznik do twarzy. Nie ścieram nie szoruje tylko delikatnie przykładam dłonią i dociskam papier do czoła, nosa i policzków.
Rany ale się rozpisałam. Kurcze cały dzień to pisze po trochu. A teraz jest już 22.40
Mam jeszcze problem z obgryzaniem paznokci. :/
Ale o tym innym razem.
Na dziś wystarczy.
Dziękuję jeśli to do końca przeczytałaś lub przeczytałeś .
Pozdrawiam
BASIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz