poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Wiersz - Piesek


Piesek

Piesek mały mieszkał w budzie
Nie w domu,  jak mieszkali ludzie.

Piesek na łańcuchu był przypięty
Nie były to dla niego żadne względy.

Piesek rano kość dostawał
Widząc ją szybko na nogi wstawał.

Rękę pana lizał szczodrze,
bo wiedział, że traktuje go dobrze.

Potem łańcuch pan odpinał, 
Żeby pies się powyginał.

Piesek biegał jak szalony
Trochę poszczekał na wrony.

Futerko swoje w kałuży zmoczył
Z panem się trochę o patyk droczył.

Wykopał w ziemi dziurek parę
Kreta nie znalazł tam wcale.

Na komendę głos Panu dał
I smakołyk od niego dostać chciał.

Pan ciasteczko w ręku trzymał
Pieskowi na jego widok ciekła ślina.

Pies w oczy panu patrzył się
W taki sposób wyrażał, że ciastko chce.
"Podaj łapę" powiedział Pan,
a pies łapę podniósł sam.

Pan po główce pieska poklepał
Z radości piesek aż zaszczekał.

"Dobry piesku do domu wracać czas,
musimy przejść jeszcze przez las"

Piesek posłusznie przy nodze pana szedł.
Po drodze zahaczyli jeszcze o sklep.

Pan obiadek kupił dla psa.
Piesek dobre życie ma.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz